Historia i Aktualności
Oświadczenie firmy Ford (byłego właściciela stajni Jaguar – obecnie Red Bull Racing) o wycofaniu się z Formuły 1 było traktowane jako dowód na potrzebę ograniczenia ponoszonych kosztów związanych z rywalizacją. Obecnie niektóre zespoły posiadają budżety przekraczające 400 mln dolarów rocznie. Stawia to w ciężkiej sytuacji stajnie mniejsze, nie posiadające tak dużego zaplecza technologicznego i finansowego. FIA postanowiła więc obniżyć koszty poprzez wprowadzenie kilku zmian w regulaminie.
W sezonach 2005-2008 jedna jednostka napędowa miała wystarczać na dwa kolejne weekendy Grand Prix, od sezonu 2009 zaś każdy kierowca ma do dyspozycji 8 jednostek na cały sezon, które może dowolnie rozdysponować. Od sezonu 2008 skrzynia biegów musi wytrzymać 4 kolejne wyścigi. Dodatkowo, od sezonu 2006 wprowadzone zostały jednostki napędowe V8 o pojemności mniejszej niż do tej pory - 2,4 litra. Ograniczano liczbę testów w ciągu sezonu, by w końcu w sezonie 2009 całkowicie z nich zrezygnować.
Krytycy uważają jednak, że zmiany przepisów technicznych prowadzą do podwyższenia kosztów. Kosztowne są bowiem testy jakie stajnie przeprowadzają w celu otrzymania optymalnego efektu przy aktualnie obowiązujących regulacjach. Może to spowodować, że zespoły będące aktualnie w złej sytuacji, po radykalnych zmianach będą w jeszcze gorszej. Dodatkowo może to doprowadzić do tego, że różnica między Formułą 1, a seriami niższymi prawie zniknie, doprowadzając ostatecznie do zmniejszenia rangi tej klasy wyścigów. Co więcej koszty nie maleją aż tak drastycznie. Bogate zespoły swoje budżety po prostu przeznaczyły na rozwój innych dziedzin. Na przykład skoro silnik musi wytrzymać 2 wyścigi to trzeba skonstruować trwalsze elementy. Formuła 1 zawsze będzie się rozwijała technologicznie a w zasadzie popychała technologię do przodu.